Stan umarłych

Każdy człowiek prędzej czy później doświadcza odejścia bliskiej osoby. Zastanawiamy się wtedy czy to koniec wszystkiego? Czy jeszcze się zobaczymy? Co dzieje się po śmierci? Odpowiedzi na te pytania są w Biblii.

W Księdze Rodzaju 2,7 znajdujemy opis pochodzenia ludzkiej duszy: „Ukształtował Pan Bóg człowieka z prochu ziemi i tchnął w nozdrza jego dech życia. Wtedy stał się człowiek istotą żywą”

W momencie kiedy Bóg tchnął w człowieka dech życia stał się on istotą żywą, ale nie nieśmiertelną. Tak więc człowiek składa się z prochu ziemi i tchnienia, które połączone dają żywą istotę.

Człowiek staje się istotą martwą, gdy dech życia zostanie zabrany.

Biblia nie stwierdza, aby dusza była bytem samoistnym i nieśmiertelnym. Ale w księdze Ezechiela 18,4 czytamy coś przeciwnego: „Dusza, która grzeszy, ta umrze”.

Psychika ludzka umiera razem z ciałem, bo „umarli nic nie wiedzą”, a „w krainie umarłych (…) nie ma ani działania, ani zamysłów, ani poznania, ani mądrości” – Księga Kaznodziei Salomona 9,5-10.

Oznacza to, że osoby, które umarły nie mają świadomości, nie wiedzą, co dzieje się wokół nich. Ich stan możemy porównać do snu. Z powyższego wynika, że modlitwy do zmarłych i prośby o ich wstawiennictwo są pozbawione sensu i tylko stratą czasu. Osoba zmarła z nikim się nie kontaktuje i nie może wyprosić żadnych łask dla osoby, która się do niej modli.

Rozpowszechnione przez Kościół Rzymskokatolicki modlitwy do rzekomych świętych, którzy wypraszają łaski dla modlących się są zaprzeczeniem tego, co jest zapisane w Biblii. Po pierwsze dlatego, że umarli śpią i zostaną wzbudzeni w dniu ostatecznym (J 6,40).

Po drugie to nie człowiek decyduje czy ktoś jest święty, czy też nie. Tylko Bóg zna wszystkie myśli i czyny człowieka od urodzenia do śmierci i tylko Bóg ma prawo zdecydować i zdecyduje  czy dana osoba zasługuje na życie wieczne, czy też nie.

Wskazując świętych spośród ludzi papiestwo przypisuje sobie Boskie cechy, a wchodząc w kompetencje Boga  stawia siebie na równi z Bogiem.

Biblia wyraźnie mówi, że tylko jeden jest pośrednik między człowiekiem a Bogiem – Jezus Chrystus (1 Tym 2,5) i to do niego powinniśmy zanosić swoje modlitwy, a on będzie się za nami wstawiać u Swojego Ojca.

Zobacz także: